W zespole Toro Rosso po piątkowych treningach w Hockenheim panują mieszane nastroje. Pierre Gasly już w trakcie treningów narzekał na potężne problemy z prowadzaniem auta, a Brendon Hartley po piątkowych jazdach jest zadowolony w szczególności ze swojego wyścigowego tempa.
"Ogólnie to był trudny dzień dla nas jeżeli chodzi o tempo bolidu. Nie mogę powiedzieć nic więcej niż to, że musimy naprawdę ciężko popracować, aby znaleźć większą przyczepność. Obecnie to jest nasze utrapienie. Jedyne co możemy zrobić to spróbować pracować możliwe najefektywniej, aby poprawić na jutro osiągi auta."
Brendon Hartley, P15, P16
"Jazda po raz pierwszy bolidem F1 w Hockenheim sprawiła mi przyjemność. Czułem się mocny w obu sesjach, zwłaszcza pod koniec drugiego treningu przy pełnym zbiorniku paliwa. Myślę, że byłem jednym z szybszych bolidów w środku stawki. To naprawdę pozytywne. Na pojedynczych okrążeniach środek stawki jest bardzo zwarty. Uważam, że do awansu do czołowej dziesiątki brakuje nam 0,2 czy 0,3 sekundy. Na moim najlepszym kółku nie pojechałem idealnie, ale jeżeli wszystko zrobimy dobrze, jutro awansujemy o kilka miejsc."
20.07.2018 20:35
0
No i proszę, przy braku problemów Hartley tempo na poziomie Gasly'ego.
21.07.2018 02:55
0
@1 Zobaczymy dziś ;-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się